Rok wojny w Europie. Co dalej? Zapraszamy na spotkanie
W ciągu ostatniego roku ludzie uciekający z napadniętego państwa i ci, którzy jeździli do Ukrainy z pomocą ponad 18 mln razy wydostawali się poza granice kraju. Ci, którzy jechali do Ukrainy walczyć, pomagać czy odwiedzać bliskich wjeżdżali do napadniętego państwa w sumie ponad 10 mln razy. Już ponad 8 mln uchodźców z Ukrainy przyjechało do innych krajów Europy, a ponad 5 mln jest wewnętrznie przesiedlonych.
Z danych UNHCR wynika, że do państw Europy dotarło już ponad 8 milionów uchodźców z Ukrainy - to o ponad połowę więcej niż liczba uchodźców odnotowanych w Europie do połowy roku 2022. To też liczba osób przewyższającą jedną piątą populacji Ukrainy w przededniu wybuchu konfliktu. Jednak jak zaznaczają badacze z Międzynarodowego Centrum Rozwoju Polityki Migracyjnej, Europa powinna być przygotowana na przybycie kolejnych migrantów. Już dziś "18 milionów Ukraińców pozostających w kraju uważa się za pilnie potrzebujących pomocy humanitarnej. Państwa przyjmujące migrantów muszą zakładać scenariusz rosnącego i być może nagłego napływu ukraińskich uchodźców w 2023 roku. Różne scenariusze szacują, że przybyć może od 500 tys. do 4 mln osób." Badacze podkreślają, że musimy mieć przygotowany plan awaryjny na taką ewentualność.
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
"Część z nich znajduje się ponad pół tys. km od ukraińskiej granicy - m.in. na Syberii w Magadanie."
Nawet jeśli coś znajduje się 5000 km od czegoś innego, to nadal jest to "ponad pół tysiąca km". A o tym piszą autorki.
Taaa? No nie mogę.
Z Moskwy do Magadanu leci się 10 godzin. Tyle w temacie.
Ponad pół tysiaca kilometrów to jest Szczecin od Przemyśla.
oraz niestety do Rosji"
Dlaczego "niestety"? Taka narracja dziennika GW jest nieodpowiedzialna i urąga zawodowi prawdziwego dziennikarza. Czyżby w Ukrainie nie było Rosjan, którzy TEŻ SĄ LUDŹMI, którzy też uciekają przed tragedią wojenną, i zamierzają uciekać do Rosji a nie do UE?
Możecie nie szanować Rosjan, mieć w D***E Putina (i dobrze), ale ci którzy uciekają do Rosji, albo byli Rosjanami żyjącymi na Ukrainie i teraz uciekają tam, gdzie ich rodziny, albo tam gdzie mają jedynie możliwość ucieczki przed bomardowaniami, mają do tego pełne prawo i nic wam/nam do tego.
Moment.
Ci, którzy z wolnego wyboru wybrali schronienie w rosji (jak piszesz, może mają tam rodziny) rzeczywiście mieli prawo do takiego wyboru.
Ale co napisać o tych, którzy nie mieli wyboru? A właściwie mieli - jedyny słuszny - narzucony przez kacapskie wojsko, ostrzeliwujące uzgodnione korytarze ewakuacji?
Nadal uważasz, że 'niestety' było nie na miejscu?
Chwila zastanowienia i znalazłem wytłumaczenie - autorki bezkrytycznie przetłumaczyły dane z amerykańskiego raportu, gdzie ?high school? to odpowiednik naszego liceum. Ależ ja jestem inteligentny, powinienem pracować w gazecie...
To, że nie wrócili na Ukrainę, nie oznacza, że pozostali na Węgrzech.
Dlatego dałem 10% a nie 18%.
coś ci się pokićkało, 34 tys. uchodźców, a kraj ma 10 mln ludności, to nawet nie 1%
Po 22 czerwca 1941, w znacznie gorszej sytuacji na froncie, ówczesna Rosja "miała czas i środki" na ewakuowanie i mordowanie tysięcy więźniów. Mogło nie być nabojów dla oddziałów frontowych, ale dla NKWD zawsze się znalazły.
Wątpisz, powiadasz... ,a dlaczego cuchniesz onucami?
TROLL RUSKI
RUSKI TROLL
Popracoj mendo nad polszczyzna.
Spi****laj russki trolu.
Polski to trudna język.
Ile godzin dziennie słuchasz Solovieva, Popowa itp. ?
Tam jad dają dowoli.
Zresztą, 3 mln Ukraińców, którzy wyjechali do matuszki Rosji znalazła się tam nie przypadkowo, a nagłaśnianie marginalnych przypadków, gdy w transporcie znalazło się parę osób niedobrowolnie jako ogólnej zasady, że Rosja porywa ludzi jest nadużyciem.
Gwizdku ruski nie widzisz, że ruskie usiłują poprawić liczbę ruskich w Rosji? Rosjanie /Rusini czyli potomkowie Ukraińców/są mniejszością? Ruskie mają więcej Buriatów, Tadżyków, Azerów I innych nacji niż potomków Rusinów.
Na wschodzie Ukrainy i na Krymie żyło z 3 razy więcej Rosjan niechcących być częścią Ukrainy niż Albańczyków w Kosovie którym NATO zapewniło oderwanie się od Serbii.
Ale jakby do Rosji wyjechało 2,8 mln to Wschód Ukrainy zostałby bez Rosjan.
Niemcy ukradli kilkaset tysięcy polskich dzieci, to samo robią Ruskie.
Nie wybielaj ruskich kidnaperów. Cześć pewnie popierała ruskich i się na to godziła, ale bardzo dużo dzieci zostało wywiezionych bez zgody i wiedzy rodziców lub sierot. Ruskie miedzy innymi napadli Ukrainę z powodu padającej na pysk demografii.
"parę osób niedobrowolnie"... już my tu w Polsce wschodniej wiemy, jak to wygląda w praktyce - dla tych "paru osób" wagonów kolejowych za mało.
Idź lepiej siej kacapoły Hindusom, tam przynajmniej ktoś ci uwierzy. A z tym polskim, zostałeś jak Himilsbach z angielskim.
RUSKI TROLL