Aktualizacja 24 kwietnia, 17.00
Spis treści:
- Jakie dane wyciekły?
- Kiedy doszło do wycieku?
- Jak dokumenty "rozeszły się" po internecie?
- Czym była grupa Thug Shaker Central?
- Kto wrzucił tajne dokumenty do sieci?
- Kim jest Jack Teixeira?
- Rodzina Teixeiry też miała związki z wojskiem
- Kim jest Dziewczyna z Donbasu?
- Czym jest kanał Rybar i jakie ma związki z Putinem?
W piątek 14 kwietnia po południu zatrzymany Jack Teixeira został oskarżony o przechowywanie i przekazywanie informacji dotyczących obrony narodowej oraz umyślne przechowywanie niejawnych dokumentów. W punktach wyjaśniamy, co wiadomo w sprawie wycieku danych z Pentagonu.
Pozostało 91% tekstu
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
no ale to ich wina że system tych ludzi odrzuca? samo to jak o nich mówisz obrazuje twoją pogardę, gdyby ktoś się tak o mnie wypowiadał to bym mu specjalnie zrobił na złość, stąd dalej obrażajcie ludzi wykluczonych zamiast im pomóc a na pewno osiagniecie sukces :)
a jak im pomóc ?
15 lat więzienia. Pomoc w czasie resocjalizacji. :)
jaki system, jaka pogarda?? sam dokarmiasz to w swojej głowie.
Przeciez pierwsze wyrazy oryginalnego komentarza to same inwektywy.
Zgadzam się, że wyzywając inceli od przegrywów nie rozwiąże się problemu.
"Frustraci, piwniczaki, bety i przegrywy" - nie widzisz w swoich słowach pogardy?
Jeżeli chcemy budować społeczeństwo (wiem, większość nie chce, po prostu ma być dobrze, bo tak), w którym się nawzajem szanujemy, wspieramy i dbamy o prawa innych ludzi, to chyba można zacząć od siebie i swojego języka? No i spróbować zrozumieć, skąd ich poglądy. Wiem, że czasem nie da się porozumieć, ale jeśli przestaniemy próbować, to się pozabijamy.
Ale ja sam jestem przegrywem, piwniczakiem i incelem, więc rozumiem fascynację Putinem, jako mścicielem niedoli. Od zwycięstwa PiS-u wyniosłem ważną lekcję: nie szanuj kogoś więcej, niż on siebie - inaczej on wzgardzi także mną. Proste i logiczne. Właśnie dlatego powtarzam, że "ruski człowiek" uszanuje Zachód, wraz z jego wartościami, gdy ten okaże siłę. Wtedy "ruski człowiek" uszanuje tę siłę i te wartości, a także uzna własną słabość. Dlatego ten konflikt jest tak ważny.
Przeciwnie: głupiec jak tlenu potrzebuje usłyszeć: "jesteś głupi!"
Młodych łatwo nabrać
Bardzo ważny komantarz. Bezczelnie w punkt.
A starych trudno? Przypomnij sobie o wnuczkach, policjantach i nnych wyłudzaczach.
Gwardia, jako formacja wsparcia dla Armii, zajmuje się wywiadem, a należący do niej gwardzista ma dostęp do ściśle tajnych dokumentów. To tak, jakby u nas ktoś z Wojsk Obrony Terytorialnej miał dostęp do tajemnic wojskowych i niejawnych danych wywiadowczych.
Skąd to się wzięło? Oszczędności budżetowe? Chęć lepszego szkolenia oddziałów wsparcia? Zlecanie obowiązków mniej obciążonym służbom (outsourcing)? Czasem trudno mi zrozumieć Amerykanów.
Mnie tez czasem trudno zrozumiec Amerykanow, a mieszkam tutaj. Wszyscy sa w szoku, ze tak latwo mlodemu czlowiekowi udalo sie udostepnic tak wazne dokumenty, podobno nawet ostatnio
dostal promotion ( awansowal !). Z kim nie rozmawiam, to wszyscy uwazaja, ze malolat powinien pojsc na wiele lat do wiezienia ( grozi mu 15 lat), to i tak malo, powinno byc ze 25 lat!
> To tak, jakby u nas ktoś z Wojsk Obrony Terytorialnej miał dostęp do tajemnic wojskowych i niejawnych danych wywiadowczych.
A skąd wiesz, że nie ma? Skoro tajne dokumenty można znaleźć w skrzynkach pocztowych polityków na publicznych serwerach...
Pewnie jakis matol w Pentagonie zatwierdzil dostep dla dzieciaka bez glebszego przemyslenia. Tez mialem wysoka "clearance" w swoim zawodzie. Nie wojskowa, bo nie mialem z wojskiem nic wspolnego. Pracowalem w elektrowniach atomowych przez 41 lat. Co 5 lat przeczesywali moje zycie; od przekroczen jazdy samochodem do rodzinnych spraw finansowych, dlugi, podroze, kraje, znajomi, wywiad twarza w twarz plus, ocena psychiatryczna i egzamin z 500 pytaniami oraz po nim wywiad. Zabierali moj komputer w pracy i sprawdzali w nim hard-drive. Tak bylo co piec lat. Nie tylko ze mnie, ale tez z tymi, ktorzy mieli dostep do Izby Controlnej i systemow ochrony reaktorow. Dlatego tez trudno jest mi zrozumiec jak 21 letni "dzieciak" mogl otrzymac dostep do takich informacji. Wiele glow poleci w Pentagonie.
Homer Simpson, to ty?
Moze mialo tak byc ?
moi dawni znajomi co pracowali jako pracownicy cywilni dla doe też tak mieli, dodatkowo sprawdzano ich rodzinę i znajomych (oczywiście nie tak dokładnie) co chyba akurat jest normalne w przypadku ludzi pracujących przy "atomie"
Fakt , pracowałem pare lat temu przez rok dla FirstEnergy, i to bez dostępu do żadnych "atomów" tylko przy systemach ksiegowych/bilingowych i w życiu w żadnej innej pracy mnie tak nie czesali. Szok że w USArmy takie rzeczy są możliwe.
"Burn after Reading"...
ja bym dodał, że głupota w ostatnich 10-15 latach zyskała nową broń rażenia w postaci szybkiego internetu i dostępu do portali społecznościowych, wcześniej głupek mógł się jedynie wykazać pod budką z piwem względnie na podwórku pod trzepakiem teraz może się popisywać głupotą przed milionami
To przygłup,on chyba nawet nie wie że istnieje ktoś taki jak Putin?
Bo putin glosi tezy bardzo zblizone do konsewatywnego chrzescijanstwa. Przekonal Rosjan ze oferuje im odnowe moralna (nic innego nie moze) a i na Zacjodzie ma dosc duze poparcie w kregach konserwatystow, dla ktorych swiat zmienia sie za szybko i w zdecydowanie zlym kierunku. Trump byl zapatrzony w niego jak w obrazek i wielu wyznawcow trumpizmu, skrycie lub nie, chcialo i dalej chce silnego przywodce, ktory wezmie za morde liberalow w imie powrotu do dobrych stary konserwatywnych wartosci. Mieszkam w Australii i tu tez zdarza mi sie slyszec ze putin w zasadzie robi dobre rzeczy. Nietrudno sie domyslec ze te glosy pochodza glownie od osob o konserwatywnych pogladach.
100/100, przyglup .
jak trump na przyklad?
z mala poprawka trump nie jest nawet "konserwatywnym chrzescijaninem" - on tylko takiego udaje dopoki daje mu to albo ma szanse dac mu to wladze
Tak samo jak u nas Kaczyński.
tym sie od nich roznimy...
na dobre i na zle
ale na dluzsza mete warto byc "mniej sprawczym" (w teorii - jak wlasnie pokazala wojna na Ukrainie) ale wiedziec za jakimi wartosciami sie stoi
>Kilka godzin wcześniej miały pojawić się w serwisie 4chan na kanale "Politically Incorrect" (Politycznie Niepoprawny).
/pol/ - i wszystko jasne
a co gorsza wielu się nabiera na debilne webmy gdzie są przedstawiani jako "based" "chady"