Obliczeń dokonaliśmy na gorąco na podstawie relacji wideo ze strony Sejmu. Zweryfikujemy je we wtorek na podstawie stenogramu z posiedzenia pierwszego dnia Sejmu.
- Większość posłów, składając ślubowania, odwołuje się do Boga.
- Liczba posłów odwołujących się do Boga jest mniejsza niż w ubiegłej kadencji.
- Do Boga odwołali się wszyscy posłowie PiS i Konfederacji.
- We wszystkich ugrupowaniach - także w Lewicy - są politycy, którzy w ślubowaniu odwołali się do Boga.
Ślubowanie poselskie podczas pierwszego posiedzenia Sejmu zgodnie z regulaminem odbywa się w ten sposób, że po odczytaniu roty ślubowania każdy z kolejno wywołanych posłów wypowiada słowo "ślubuję". Poseł może również dodać zdanie "Tak mi dopomóż Bóg".
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Bez przesady, u Hołowni ludzie są otwarcie katoliccy, a Litewka się do świeckiej Lewicy przytulił i robi fikołka, to znaczy, że jest kryptopisowcem, oni takie zagrywki lubią.
gowno wiemy o politykach, to co widzimy to szopka na uzytek plebsu
Katolicka ciemnota rządzi drogie Panie. Z aborcją na żądanie trzeba poczekać z ćwierć wieku (albo mądrze zagłosować)
kliniki aborcyjne na granicy Polski liczą na rządzących, że nie złagodzą przepisów
no i w gorejące krzewy i w wodę co się zamienia w wino :)
jeszcze sporo musi upłynąć wody w Wiśle i wina w hotelu poselskim, żeby się te proporcje odwróciły :/
Nawet gdybym głęboko wierzył w siły nadprzyrodzone to jednak w pracy nie czułbym potrzeby obnoszenia się z tym.
Przepraszam, minus omyłkowy.
I w zmartwychwstanie Łazarza który od 4 dni był trupem i jego zwłoki już "cuchnęły" jak powiedziała jego siostra.
bog zaplac
Bluzgnąłeś chrześcijańską miłością bliźniego jak przystało na typowego polaczka-katoliczka.
Ale to przecież z Biblii
Panie mój, panie, czemuś mnie opuścił...
Chvj ci do tego frędzlu
a ateizm o to nie jest wyznanie?
Sejm jest ośrodkiem władzy opierającym się na konstytucji a nie bibli. Mamy XXI wiek a posłanki i posłowie reprezentują Polaków a nie interesy kościoła czy Watykanu. Wiara jest kwestią intymną a nie demonstracją poglądów na pokaz. Krzyż w samochodzie, w domu, na szyi a w głowie siano, arogancja i pogarda, tak wygląda np.chrześcijaństwo posłów PiSu
Są niepodważalne dowody, że pisowskim nominatom Bóg w najmniejszym nawet stopniu nie pomaga w dotrzymaniu złożonej przysięgi lub ślubowania. Wystarczy porównać stosowne formuły z rzeczywistym postępowaniem i zachowaniem tych osobników, by dostrzec rażącą sprzeczność. Wystarczy skonfrontować np. tekst przysięgi prezydenta RP złożonej - nawet już dwukrotnie - przez Andrzeja Dudę (zakończonej oczywiście słowami 'Tak mi dopomóż Bóg') z jego postępowaniem i zachowaniem w roli prezydenta, by stwierdzić oczywistą sprzeczność.
Ciekawe, dlaczego Bóg odmawia swej pomocy akurat tym politykom, którzy nie przepuszczają żadnej okazji, by publicznie głosić swoje głębokie przywiązanie do wartości chrześcijańskich i kościoła katolickiego, i demonstrować swoją religijność.
To proste, ponieważ nie istnieje.
Wiara nic z tą pracą nie ma wspólnego.
-
zaraz myślę z przerażeniem o zawołaniu: "wiara czyni cuda".
-
Uprzedzam państwo Parlamentarzyści - powyższe nie działać. Zatrudniliście się do pracy, a nie oczekiwania cudów.
Akurat ślubują suwerenowi i ojczyźnie, a boga wzywają na pomoc, by się z tego obowiązku wywiązać. Co nie zmienia faktu, że nie powinno to mieć miejsca, a jeśli już uczciwie by było by mogli powołać się na każdego boga nie tylko chrześcijańskiego
Z bukiem na ustach łatwiej się kradnie.
Jasne... Jasne. Mao Tse Tung był ministrantem.
Stalin i wielu innych bolszewików studiowało w seminariach duchownych.
To ten sam standard, jak twój polaczku-katoliczku.
Stalin nie studiował w seminarium.
"Niższe seminarium" - to była szkoła przygotowująca do ewentualnego wstąpienia do seminarium. Czytanie, pisanie, takie tam.
co nie zmienia faktu ze jak do tej pory w historii nowozytnej to programowi ateisci wymordowali znacznie wiecej ludzi niz panstwa religijne - leninizm-stalinizm, maoizm, czerwoni khmerzy, kimowie...
nawet hitler nie moze sie z nimi rownac (przy zalozeniu ze nazistowskie niemcy to bylo panstwo religijne... owszem nie bylo ateistyczne ale scislego zwiazku miedzy panstwem a religia nie bylo (jak na przyklad w przypadku frankistowskiej hiszpanii)
Bo większość katolików w sejmie,nie wierzy w Boga,tylko w księdza.
Na szczęście prędzej cię szlag trafi.
Bluzgnąłeś chrześcijańską miłością bliźniego jak przystało na polaczka-katoliczka.
z 20 lat, większość tej sejmowej ciemnoty będzie już na emeryturach lub w domu ich pana