Obszary nasycone są niewybuchami, granatami i rdzewiejącą amunicją. Gleby silnie zanieczyszczone ołowiem, rtęcią, chlorem, arsenem, różnymi niebezpiecznymi gazami, kwasami oraz szczątkami ludzkimi i zwierzęcymi. Na tym terenie pełno jest też składów amunicji i zakładów chemicznych, a w ziemi — starych okopów i lejów po pociskach. Co roku na dawnych polach bitewnych w tzw. ''żelaznych żniwach'' odnajduje się liczne niewybuchy. Według agencji odpowiedzialnej za zarządzanie gruntami Strefy Czerwonej, przy obecnym tempie prac całkowite oczyszczenie tego obszaru zajmie od 300 do 700 lat.
Pozostało 91% tekstu
Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.