- Svalbard jest nasz - przypomniał premier Norwegii Jonas Gahr Store. Deklaracja padła w czwartek na antenie publicznej telewizji NRK. To pokłosie słów Donalda Trumpa, który przed tygodniem ogłosił, że Ameryka potrzebuje Grenlandii, największej wyspy świata, "ze względów bezpieczeństwa narodowego" oraz dodał, że nie jest wcale pewne, czy Dania ma do niej prawo. Nie wykluczył próby odebrania jej siłą. - Nawet jeśli ma, powinni z tego zrezygnować, ponieważ potrzebujemy tego dla bezpieczeństwa narodowego - mówił nowy prezydent USA.
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Precz!
Właśnie, panie Pawle (autorze infografiki). Chyba najgorszy możliwy wybór, skoro podkreśla się powierzchnię. Lepiej już dać zwykłą ortograficzną, wycentrowaną gdzieś pomiędzy Grenlandią/Polską/Svalbardem.
A jest wlasnie odwrotnie, Ogniomistrzu. Slowo "popuölacja" pochodzi od lac. "populus" - pol- "ludnosc". .
Albo wcale ich nie ma w ilościach uzasadniających eksploatację.