W naszej analizie korzystaliśmy z pomocy sztucznej inteligencji. Chat GPT pomógł nam w szybkim tłumaczeniu tekstu wystąpienia Trumpa na polski, a następnie w opracowaniu tekstu do narysowania chmury wyrazów.

Na początku kazaliśmy mu usunąć z tekstu tzw. "stopwords" - czyli powszechnie używane słowa o małym znaczeniu (lista na końcu tekstu*) i przygotować tabelę ze słowami i liczbą ich wystąpienia. Na jej podstawie przygotowaliśmy chmurę wyrazów, która pozwala szybko zorientować się, co było najważniejsze dla nowego prezydenta USA.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.